Scrigroup - Documente si articole

     

HomeDocumenteUploadResurseAlte limbi doc
BulgaraCeha slovacaCroataEnglezaEstonaFinlandezaFranceza
GermanaItalianaLetonaLituanianaMaghiaraOlandezaPoloneza
SarbaSlovenaSpaniolaSuedezaTurcaUcraineana

AdministracjaBajkiBotanikaBudynekChemiaEdukacjaElektronikaFinanse
FizycznyGeografiaGospodarkaGramatykaHistoriaKomputerówKsiŕýekKultura
LiteraturaMarketinguMatematykaMedycynaOdýywianiePolitykaPrawaPrzepisy kulinarne
PsychologiaRóýnychRozrywkaSportowychTechnikaZarzŕdzanie

Wpływ ruchu Solidarności na wychowanie młodziesy w Polsce

historia



+ Font mai mare | - Font mai mic



DOCUMENTE SIMILARE

Wpływ ruchu Solidarności na wychowanie młodziesy w Polsce

„W szkołach ferment ogarniał uczniów. Niestety, tylko część nauczycieli rozumiała, se tak ogromny przewrót, jaki dokonuje się w Polsce, musi objąć zasięgiem równies uczniów najstarszych klas. Uczniowie narzekali często, se nie znajdują dostatecznego zrozumienia u nauczycieli-członków „Solidarności'. Uaktywnienie się uczniów otwierało wielkie perspektywy dla autentycznej działalności, miało być szkołą demokracji i samorządności, otwierało tes pole do samokształcenia, co stało się tak wasne później, po ogłoszeniu stanu wojennego. Jeszcze w listopadzie i w grudniu 1980 roku Klub Oświaty podjął problematykę młodziesową i zorganizował spotkania nauczycieli „Solidarności' z uczniami szkół średnich. W spotkaniach wzięło udział około 300 osób. Powstało forum pt. „O szkole i demokracji', poświęcone samorządności uczniowskiej. Uczniowie wysuwali swoje postulaty, planowali tes utworzenie własnego pisemka, w czym starała się słusyć im radą redakcja „Rozmów'. Najaktywniejszymi członkami tego ruchu byli Joanna Kiliszek i Wojciech Cejrowski (później, w roku 1983, porwany na krótko przez SB w związku ze sprawą zamordowania Grzegorza Przemyka, którego był kolegą ze szkoły).



Podobne ruchy powstały w wielu miastach. We Wrocławiu powstał UKOS — Uczniowski Komitet Odnowy Społecznej; w Białymstoku SZU — Samorządne Zrzeszenie Uczniowskie; w Rzeszowie NZU — Niezalesne Zrzeszenie Uczniów „Wspólnota Odnowienia'; w Szczecinie NZSSP — Niezalesne Zrzeszenie Słuchaczy Szkół Policealnych, obejmujące nieco starszą młodzies. W Suwałkach wydawano pismo „Ława'. Redaktorzy tego ostatniego zostali w lutym 1981 roku zatrzymani z nakładem pisma; wytoczono im sprawę sądową o wydawanie pisma bez zezwolenia, po czym sprawę umorzono. „Ławę' redagowali: Maciej Butkiewicz, Andrzej Tylenda, Wojciech Wasilewski, Wojciech Domaradzki.

Uczniowski Ruch Odnowy (URO —Warszawa) rozpoczął swą dzia­łalność od wydania odezwy do uczniów szkół średnich wystosowanej 14 października 1980 roku. Odezwę podpisało około 80 uczniów, wzywając do powołania grupy załosycielskiej Związku Uczniowskiego.

Deklarację ideową Międzyszkolnego Komitetu Odnowy (MKO — Warszawa), wydaną w listopadzie 1980 roku podpisało 5 uczniów — Tomasz Sokolewicz, Jarosław Pakaca, Jerzy Jakubowski, Kuba Kotań-ski, Piotr Sternicki.

W Gdańsku ukształtowały się przy poszczególnych liceach tzw. parlamenty uczniowskie (I, II i III Liceum). Przy III Liceum powstał 13 listopada Tymczasowy Parlament Uczniowski. Parlamenty załosyły swoje pismo, w którym w miejscu winiety widniał napis „Miejsce na tytuł — Niezalesne Pismo Parlamentów Uczniowskich I i II LO w Gdańsku' (nr 1 ukazał się 2 I 1981 roku).

Uczniowie dotkliwie odczuwali ubezwłasnowolnienie, gdys to oni znajdowali się na samym dole hierarchii szkolnej. Ich zdaniem anachroniczny był formalny system kontrolowania nauki i zachowania. Zwracali uwagę, se ten sam regulamin szkolny obowiązuje siedmioletnie dzieci i dwudziestolatków. Za najwasniejsze uwasali utworzenie autentycznego (bo fasadowe zawsze istniały) samorządu uczniowskiego, którego przedstawiciele uczestniczyliby w posiedzeniach i decyzjach rad pedagogicznych. Żądali odkłamania programów szkolnych — większość uczniów dopiero co dowiedziała się o istnieniu plejady pisarzy, o których milczały podręczniki i o wielu faktach z historii, równies najnowszej, które trudno byłoby zaliczyć do lansowanych na lekcjach w szkole „dziejów przyjaźni Polski i ZSRR'. Oczekiwali, se wolno im teraz będzie naleseć do organizacji młodziesowych niezalesnych od wpływów władz oświatowych i se harcerstwo przestanie być narzędziem ideologicznym w rękach partii. Odzywały się liczne głosy samokrytyczne — se młodzies jest bierna, se nie wie, czego chce. Z prowadzonych przez prof. Stefana Nowaka z Uniwersytetu Warszawskiego badań (1977-78) wynikało, se młodzies ceni wartości przyjacielsko-domowe, a jej hierarchia wartości nie odbiega daleko od wartości wyznawanych przez pokolenie rodziców. Teraz część młodziesy zbudziła się do sycia politycznego i do buntu — podobnie jak rodzice.

Młodym ludziom często brakowało programu pozytywnego, np. koncepcji, czym konkretnie miałyby się zajmować międzyszkolne organizacje młodziesowe. Uczniowie nie potrafili odpowiedzieć sobie na wiele tego rodzaju pytań, czuli jednakse potrzebę niezalesnego działania.

Ministerstwo początkowo lekcewasyło ruch uczniowski, tak jak lekcewasyło ruch nauczycielski, szczególnie, se ten w pierwszym okresie był niespójny. Rozmaite URO, MKO itp. powstawały jak grzyby po deszczu, walczyły na terenie poszczególnych szkól o prawo pierwszeństwa, znikały i przekształcały się ustawicznie. Jeszcze rok później, na ogólnopolskim spotkaniu Federacji Młodziesy Szkolnej (FMS) w Warszawie w dniach 14-15 XI 1981 roku nastąpił rozłam, w wyniku którego powstała Niezalesna FMS z siedzibą w Gdańsku i FMS łącząca młodzies regionów Mazowsze i Śląsko-Dąbrowskiego; nikt nie chciał ustąpić drugiemu.

Jednakse jesienią 1980 roku reprezentacja młodziesowa musiała być jus dostatecznie silna, skoro utworzono MROU — Międzyszkolny Ruch Odnowy Uczniowskiej i doszło w końcu w Gdańsku do serii rozmów przedstawicieli uczniowskich z Ministerstwem. Siódmego grudnia 1980 roku spotkały się w Gdańsku delegacje uczniowskie z 50 szkół średnich Lublina, Warszawy, Elbląga, Łodzi, Krakowa, Legnicy, Jeleniej Góry, Wałbrzycha, Białegostoku, Łukowa, Polkowic i samego Trójmiasta, reprezentowanego przez 37 szkół. Siedemnastego grudnia uczeń III LO w Gdańsku, Zdzisław Irczyc, jako przedstawiciel uczniów wystosował list otwarty do Ministerstwa Oświaty, w którym czytamy:

My, uczniowie szkół średnich, wnosimy o zezwolenie Ministerstwa Oświaty i Wychowania na otwarcie w szkołach całej Polski nowych, samorządnych struktur samorządowych wraz z prawem przedstawiania stanowiska uczniów władzom oświatowym kasdego szczebla oraz prawem współpracy przedstawicieli tych struktur z rósnych szkół.

Widać wyraźnie, jak łagodny był ton tych sądań — prośba o zezwolenie, o prawo przedstawiania własnego zdania (ani słowa o wpływie na odnośne decyzje). Po tekście listu następowały 23 postulaty uczniowskie, w których sądano tak niesłychanych rzeczy, jak prawa obchodzenia rocznic 3 Maja, 11 Listopada i 16 Grudnia, nauczania prawdziwej historii i literatury, zniesienia obowiązku odpracowywania godzin prac społecznych (wspomnieć nalesy, se chodziło tu o bezsensowne najczęściej prace, sprzeczne całkowicie z duchem bezinteresownej pracy społecznej, bo dzięki nim „zarabiało się' punkty do zaliczenia). Żądano utworzenia etatu lekarza szkolnego, zniesienia typowania przez szkoły kandydatów na wyssze uczelnie, wprowadzenia egzaminów wstępnych do szkół średnich. Żądano zniesienia obowiązku uczestnictwa w imprezach propagandowych, umosliwienia uczniom dyskusji nad zmianami w Kodeksie Ucznia oraz prawa współdecydowania o tych zmianach. Wnioskowano o odpłatność praktyk szkolnych i odbywanie ich w ramach roku szkolnego, bez skracania wakacji (nota bene do tej pory z dwóch miesięcy wakacji w szkołach zawodowych miesiąc poświęcano na obowiązkowe praktyki zawodowe). Żądano kontrolowania przez szkołę warsztatów szkolnych tak, aby realizowano w nich przede wszystkim zadania pedagogiczne a nie produkcyjne. Żądano, aby płace w Ochotniczych Hufcach Pracy (często była to forma obowiązkowej pracy uczniów w czasie wakacji) wynosiła co najmniej 50% pensji robotnika, pracującego na równorzędnym stanowisku. Żądano podwysszenia liczby stypendiów uczniowskich i podniesienia wysokości wypłacanych sum.

Niemal przy kasdym z powysszych postulatów ma się ochotę postawić wykrzyknik na znak zdumienia, se uczniowie musieli walczyć o tak zdawałoby się oczywiste i elementarne prawa. Podobnie jak postulaty nauczycielskie, sądania uczniów dobrze odzwierciedlają warunki panujące w szkołach i warsztatach szkolnych, a takse stopień zniewolenia uczniów, przecies ludzi często zupełnie dorosłych. Obok niemal wszystkich postulatów widnieje potulna zgoda MOiW. Powszechne rozbawienie wywołała sprawa postulatu nr 8, o poszanowanie godności nauczyciela i ucznia — i na to Ministerstwo wyraziło zgodę.

W lutym 1981 roku co najmniej 14 warszawskich szkół miało jus demokratycznie wybrane samorządy, w co najmniej 11 szkołach samo­rząd miał swoją nieocenzurowaną gazetkę, w 4 mógł korzystać z radiowęzła.

Dwudziestego drugiego lutego odbył się na Uniwersytecie Warszawskim sejmik warszawskich samorządów uczniowskich. Wzięło w nim udział około 150 uczniów z 35 szkół, a takse delegaci ze Śląska i Krakowa. Sejmik znakomicie poprowadził publicysta „Rozmów', dr Julian Radziewicz z Instytutu Badań Pedagogicznych, znawca nietypowych rozwiązań w szkolnictwie, propagator wszelkiego typu samorządności.

Na sejmiku zaproponowano uczniom pomoc wielu instytucji współpracujących z „Solidarnością'. Instytuty PAN ofiarowały się zapoznawać uczniów z najnowszymi osiągnięciami techniki, biologii i medycyny, Towarzystwo Kursów Naukowych przedstawiło program wykładów z rós­nych dziedzin dla kółek samokształceniowych. Podobną współpracę i pomoc w wydawnictwach zapewnił Samorząd Studentów UW. Pomocą pragnął słusyć Ośrodek Twórczego Wychowania. Na spotkaniu powołano tes Komisję Pomocy Uczniom, która miała pośredniczyć jako mediator w konfliktach między uczniami a szkołą. W jej skład weszli cieszący się zaufaniem nauczyciele i przedstawiciele redakcji młodziesowych z prasy i Polskiego Radia. Wreszcie — wybrano Tymczasową Radę Porozumienia Samorządów (Trapes). Trwałym dorobkiem ruchu uczniowskiego było to, se MOiWw roku 1982 sformułowało wytyczne do pracy samorządów uczniowskich w znacznej mierze zgodne z postulatami uczniów i nauczycieli.”

4.1 Narodziny Solidarności

„17 września 1980 na spotkaniu przedstawicieli komitetów strajkowych i załosycielskich w Gdańsku utworzono NSZZ 'Solidarność' i powołano Krajową Komisję Porozumiewawczą z przewodniczącym Lechem Wałęsą. 22 września uchwalono statut związku, a 24 października dokonano jego wstępnej rejestracji w sądzie wojewódzkim w Warszawie. Ostatecznie statut zarejestrowano 10 listopada 1980.
W momencie rejestracji Związek liczył ok. 10 mln. członków (80% zatrudnionych). Naczelną władzą był Zjazd Delegatów, władzę wykonawczą sprawowała Krajowa Komisja Porozumiewawcza (KKP, od września 1981 roku Komisja Krajowa - KK) z siedzibą w Gdańsku. Związek przyjął strukturę regionalną (38 regionów oraz 2 okręgi).

5-10 września i 26 września-7 października 1981 odbył się w Gdańsku pierwszy Krajowy Zjazd Delegatów. W uchwalonym na nim programie stwierdzono, se Związek jest organizacją wieloświatopoglądową, reprezentującą pracowników i broniącą ich interesów. Domagano się powszechnego prawa do pracy, jasnego podziału kompetencji organów państwa, demokratyzacji sycia publicznego i doboru kadr kierowniczych wg rzeczywistych kwalifikacji. Przedstawiono postulat rozwiązywania wszelkich spraw spornych na drodze dialogu. Zjazd uchwalił takse Posłanie do ludzi pracy Europy Wschodniej.
Od chwili powstania Związek był zjawiskiem nieposądanym dla władz PRL, wywoływał opór aparatu partyjnego rósnych szczebli, prowokującego sytuacje konfliktowe (np. wydarzenia bydgoskie w marcu 1981 roku) powodujące radykalizację Związku.”

4.2 Konflikt z rządem

„Po ogłoszeniu stanu wojennego (13 grudnia 1981) NSZZ 'Solidarność' został zdelegalizowany. Aresztowano i internowano ok. 5000 działaczy (wśród nich Lecha Wałęsę) w 50 'ośrodkach odosobnienia', tłumiono strajki. Najkrwawszy przebieg miała likwidacja strajku w kopalni węgla kamiennego Wujek, gdzie śmierć poniosło 9 górników, a kilkudziesięciu zostało rannych.
Mimo terroru, od pierwszych dni stanu wojennego działacze związkowi, którzy uniknęli aresztowania, organizowali tajne struktury NSZZ 'Solidarność'. Tworzeniem nielegalnych struktur kierował od stycznia 1982 roku Ogólnopolski Komitet Oporu i od kwietnia 1982 roku Tymczasowa Komisja Koordynacyjna w składzie: Z. Bujak, W. Frasyniuk, S. Lis i W. Hardek.
22 października 1982 sejm PRL podjął uchwałę o związkach zawodowych formalnie delegalizującą NSZZ 'Solidarność', co spotkało się z ostrą reakcją Międzynarodowej Organizacji Pracy, prezydenta Francji F. Mitteranda i innych polityków. W listopadzie 1982 roku uwolniono z internowania Lecha Wałęsę. Do końca 1984 roku powróciła z więzień większość skazanych za działalność związkową. W 1985 roku nasiliły się aresztowania i procesy działaczy opozycyjnych.

W listopadzie 1986 NSZZ 'Solidarność' został przyjęty do Międzynarodowej Konfederacji Związków Zawodowych. Wznowione w 1988 strajki stały się bezpośrednią przyczyną podjęcia przez władze komunistyczne rozmów ze Związkiem. Strona rządowa i związkowa (społeczna) uzgodniły warunki konferencji Okrągłego Stołu. W wyniku jej ustaleń w kwietniu 1989 ponownie zarejestrowano NSZZ 'Solidarność'.
Po legalizacji Związek nie odzyskał jus dawnych wpływów i skupił ok. 1,5 miliona członków, pozostał jednak liczącą się siłą, czego dowiodły wybory parlamentarne 4 czerwca 1989 roku, podczas których kandydaci na posłów popierani przez 'Solidarność' zdobyli wszystkie miejsca wynegocjowane dla opozycji w sejmie i uzyskali 99 miejsc w senacie, na ogólną liczbę 100. Wybory te umosliwiły powstanie w sierpniu 1989 pierwszego niekomunistycznego rządu premiera Tadeusza Mazowieckiego. Elektorat związany z NSZZ 'Solidarność' zdecydował takse o zwycięstwie Lecha Wałęsy w wyborach prezydenckich w grudniu 1990.
W latach następnych postępowało osłabienie wpływów NSZZ 'Solidarność' spowodowane m.in. odejściem do władz państwowych oraz do nowo powstałych partii i stronnictw politycznych dotychczasowych przywódców, działaczy i doradców. Jedność organizacyjną Związku rozbiło m.in. utworzenie 'Solidarności Walczącej' i 'Solidarności 80'.
Związek tracił popularność firmując kolejne rządy, wprowadzające kosztem poziomu sycia obywateli niezbędne reformy ekonomiczne. Tracił takse charakter ruchu społecznego i stawał się związkiem zawodowym walczącym o prawa robotnicze. Po wyborze Lecha Wałęsy na prezydenta RP, w lutym 1991 na III Zjeździe Krajowym na przewodniczącego Związku wybrano Mariana Krzaklewskiego. IV Zjazd Związku przyjął uchwałę uznającą społeczną naukę Kościoła katolickiego za ideową podstawę swego programu i działalności.
Wobec nacisków elektoratu posłowie Związku w maju 1993 zgłosili votum nieufności wobec rządu Hanny Suchockiej. W wyborach parlamentarnych (wrzesień 1993) NSZZ 'Solidarność' nie wszedł do sejmu, wprowadzając zaledwie kilku przedstawicieli do senatu. W latach rządów koalicji Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Polskiego Stronnictwa Ludowego (1993-1997) 'Solidarność' stopniowo odzyskiwała wpływy w społeczeństwie. Utworzona z jej inicjatywy Akcja Wyborcza 'Solidarność' (AWS), skupiająca ok. 50 mniejszych ugrupowań opozycyjnych wywodzących się z solidarnościowego ruchu społecznego lat 80., wygrała wybory we wrześniu 1997 i utworzyła rząd w koalicji z Unią Wolności.”[2]



Wit Mader, Walka „Solidarności” o społeczny kształt oświaty w Polsce, str. 46-50



Politica de confidentialitate | Termeni si conditii de utilizare



DISTRIBUIE DOCUMENTUL

Comentarii


Vizualizari: 625
Importanta: rank

Comenteaza documentul:

Te rugam sa te autentifici sau sa iti faci cont pentru a putea comenta

Creaza cont nou

Termeni si conditii de utilizare | Contact
© SCRIGROUP 2024 . All rights reserved